piątek, 23 września 2016

Home, sweet home.

YeY, kiedy weszłam do pokoju Kasi myślałam, że Święta Bożego Narodzenia przyszły szybciej, mianowicie zastałam tam K., który siedział sobie spokojnie na łóżku i oglądał jakieś filmiki na yt. Byłam wniebowzięta, zaczęłam z nim gadać, oglądać itd. Było super :D

Jednak to nie na K. chcę się dzisiaj skupić.

Internat funkcjonuje w ten sposób, że jego mieszkańcy wyjeżdżają w każdy piątek, jednak mogą zostać np na 2 tyg, albo nawet miesiąc. Kilka uczniów wraca tylko na święta, gdyż mają za daleko do domu.

Ja akurat do tej grupy nie należę - mieszkam zaledwie 30 km od "domu".
Pewnie się zastanawiacie, dlaczego cudzysłów - otóż nie mam tam po co wracać. Ojciec jest alkoholikiem, matka częściowo upośledzona. Ocywiście nie jest tak, że w ogóle sobie nie daje rady, tylko po prostu zapomina różnych rzeczy, a kiedy sobie to uświadamia od razu się denerwuje. W efekcie są kłótnie.

Mam dość takiego życia, więc mieszkam praktycznie w Internacie. To tutaj jest mój Dom.

Ojej, ale się melodramatycznie zrobiło o.o

A tak zmieniając temat - mogę się o 100 zł założyć, że Wy też macie takiego nauczyciela, (lub nauczycielkę) którym jaracie się bo np:. jest przystojny, albo coś w ten deseń.

Ja też takiego mam - uczy angielskiego. Spoko gościu, który ma niesamowite poczucie humoru, potrafi wiele nauczyć. Nieraz na lekcjach z nim są zabawne akcje i na prawdę to chyba dzięki niemu aż tak pokochałam ten język.

Mówię o tym dlatego, że ostatnio miałam zły dzień, nie chciało mi się nic, pałałam apatią do każdego, lecz na lekcji coś się zmieniło i zaczęłam pracować, robić zadania, odpowiadać na jego pytania. Wiecie co mi powiedział?

"- Ty chyba masz jakieś ADHD, co?
- Tylko na lekcjach angielskiego - odpwiedziałam"

Czasem daje energii, czasem po prostu pozwala pogadać, może trochę zbyt prywatnie, ale uważam go za kogoś, kto zawsze jest by pomóc.

 A jeszcze co do K. - mam nadzieję, że nie będę jednak musiała czekać do osiemdziesiątki ;)


Nixie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

© Kordelia | WS | X | X | X | X | X.